| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| Van Worden Administrator
 
 
 Dołączył: 31 Sty 2006
 Posty: 1002
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 2:07, 02 Lut 2006    Temat postu: Akumulatorki |  |  
				| 
 |  
				| 1. SiD 27 Sty. 08:44   pokaż opcje
 
 Od: "SiD" <jan-rybczyn...@o2.pl> - Znajdź wiadomości tego autora
 Data: Thu, 26 Jan 2006 23:44:48 -0800
 Lokalna: Piąt. 27 Sty. 2006 08:44
 Temat: XLT a akumulatorki
 Odpowiedz | Odpowiedz autorowi | Przekieruj | Drukuj | Wiadomość prywatna | Pokaż oryginalną wiadomość | Usuń | Zgłoś naruszenie prawa lub regulaminu
 
 Jak to jest z akumulatorkami - paluszkami? Technologia wytwarzania
 akumulatorów poszla bardzo do przodku dokad to ludzie zaczeli
 kupowac bez opamietania cyfrówki i pstrykac fotki w hurtowych
 ilosciach. Np. jak wlozymy 8 akumulatorków (bo chyba tytle
 wlasnie sie miesci w XLT) kazdy po 2500  mAh, to daje nam to 20000
 mAh a to juz nie malo. Takie akumulatorki nie maja tzw.
 ,,pamieci" i mozna je naladowac nawet w godzine (choc nie
 najlepiej wplywa to na ich zywotnosc). Czy takie akumulatorki
 sprawdza sie w XLT, ktos ich uzywa? Czy wykrywacz pracuje stabilnie
 i z pelna czuloscia? Na ile godzin pracy starczaja takie
 akumulatorki? Wszelkie opinie mile widziane.
 
 
 Pisze dlatego, ze komplet (8 sztuk) markowych (to, ze markowe to
 wazna kwestia - te najtansze potrafia robic rózne hece i to nie
 tylko w zaawansowanym sprzecie elektronicznym) akumulatorków mozna
 kupic juz za 100zl - co w porównaniu z kosztem zakupu u Vikinga
 (watek poprzedni) jest atrakcyjna cena. Co wiecej takie paluszki
 mozna wykorzystac jeszcze w innym sprzecie.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Van Worden Administrator
 
 
 Dołączył: 31 Sty 2006
 Posty: 1002
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 2:07, 02 Lut 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Zgadza sie. Akumulatorki dolaczane do sprzetu nie sa konieczne. Wystarczy kupic porzadny, zachodni komplet.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Ralf08 Gość
 
 
 
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 23:16, 04 Lut 2006    Temat postu: akumulatorki |  |  
				| 
 |  
				| Ja kupiłem dwa komplety HAMY, każdy po 69,-. W komplecie jedna ładowarka (szybka-ładuje w 2h)plus cztery akumulatorki około 2000mAh. Ciekawostką jest  to, że akumulatorki należy naładowane przechowywać w lodówce, aby nie rozładowały sie- na zimę jak znalazł. Testowałem przy pełnym oświetleniu i przy ciągłych sygnałach bez słuchawek- około 5 godzin. A jak normalnie bujam po lesie w słuchawkach bez oswietlenia, to dwa razy po 5 godzin i ciągle działa. Więc to działa. I ile kasy zostaje w kieszeni.      |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Janek. Gość
 
 
 
 
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 20:36, 02 Mar 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Mam pytanie dotyczace fabrycznego pakietu aku - czy jest ni-cd czy tez moze wodorkowy ? Posiadam ladowarke modelarska zasilana 12 V ( dobra w teren,
 jesli uzywa sie samochodu ) ,ale dla poprawnego ladowania konieczna jest
 znajomosc typu akumulatorow.Przypuszczam ,ze sa niklowe,ale pewnosci brak...moze ktos rozbieral juz pakiet fabryczny i zna tajemnice ?
 pozdrawiam
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Jarasek 
 
 
 Dołączył: 29 Maj 2006
 Posty: 252
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Poznań
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 20:50, 29 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| W związku z faktem, że jest to mój pierwszy wpis na tym forum witam Wszystkich! 
 Zaraz po zakupie swego MXT zastanawiałem się czy od razu zainwestować w fabryczną ładowarkę i akumulatorek. Przed tą decyzją skutecznie hamowała mnie cena takiego zestawu.  W końcu zdecydowałem się na zakup 8 akumulatorków po 2500 mAh wraz z ładowarką. Kosztowało mnie to około 150pln. I jedno mogę Wam powiedzić! Sądzę, że dokonałem właściwego wyboru. Na jednym zestawie przechodziłem 6 dni po około 5-6 godzin ciągłej pracy. Oczywiście, chodzę ze słuchawkami ale i  tak na wszelki wypadek drugi zestaw naładowanych akumulatorków mam zawsze w plecaku
   
 A jak długo Wy chodzicie na fabrycznym akumulatorku Whitesa?
 
 Pzdrw,
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| hektor 
 
 
 Dołączył: 08 Lut 2006
 Posty: 72
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: kielce
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 22:14, 29 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| witam używam oryginalnych akumlatorów white's-owych i muszę stwierdzić że to shit
 dobrze naładowane wystarczają mi na około 3 wyjścia w teren (tj około 6godz jedno wyjście) a zawsze pracuje na słuchawkach. I tu w zupełności zgadzam się z kolegą Jaraskiem wcenie orginalnego zestawu dostanie się  8 porządnych akumlatorków + ładowarka i jeszcze na kilka  piwek starczy
 pozdrawiam hektor
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Mrand 
 
 
 Dołączył: 04 Lut 2006
 Posty: 60
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 10:28, 30 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Stosowanie akumulatorów o dużych pojemnościach (drogich i ciężkich) mija się z celem. Zauważ, że producenci detektorów tak dobierają pojemność akku aby sprzęt poprawnie pracował przez czas jaki może maksymalnie wytrzymać użytkownik prowadzący poszukiwania tj. ok. 10 godz. Następnie sami odpoczywamy a w detektorze ładujemy akumulatory. Od rana zaczynamy z pełną baterią, która znów starcza do wieczora itd. Taki cykl zapewnia pełne panowanie nad zasilaniem i całkowitą pewność, że nie zdarzy się żadna niespodzianka. Ponadto zapewnia się poprawny cykl eksploatacji akumulatorów. Mając zasilanie wystarczające np. na 4-5 wyjść z pewnością po tygodniu czy dwóch nie będziemy pamiętali ile czasu poprzednio pracował detektor i jaki jest w związku z tym stan naładładowania akumulatora. Oznacza to, że w najbardziej nieodpowiednim momencie bateria okaże się pusta. Inaczej mówiąc akumulatory o zbyt dużej pojemności usypiają czujność. Osobiście stosuję następujący sposób z moim XLT. Używam dwu zestawów akumulatorów po 1100mAh (jeden oryginalny, drugi w pojemniku na baterie z dorobionym gniazdem ładowania) oraz zawsze mam ze sobą komplet baterii alkalicznych. Nigdy nie zdarzyło mi się zejść z pola pokonanym przez zasilanie. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Jarasek 
 
 
 Dołączył: 29 Maj 2006
 Posty: 252
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Poznań
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 14:33, 30 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Z tego wynika, że po każdej wyprawie należałoby naładować akumulatory? Hmmmm, trochę to uciążliwe.. A jeśli jadę np. w Bieszczady gdzie w dzikiej głuszy mam zamiar przebywać np 5 dni? Co wtedy? Drugi akumulatorek też nie wystarczy   
 pzdrw,
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Mrand 
 
 
 Dołączył: 04 Lut 2006
 Posty: 60
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 15:30, 30 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jakiś Ty niezaradny Jarasek  Z reguły zawsze jest w pobliżu jakiś samochód z gniazdem zapalniczki. Należy zaopatrzyć się w ładowarkę umożliwiającą ładowanie z akumulatora samochodowego. Jest to nieskomplikowane urządzenie (możliwe do zrobienia we własnym zakresie) pobierające najczęściej mniej prądu niż jedna żarówka na tablicy rozdzielczej. W przeciwnym wypadku w głuszę należy zabierać odpowiedni zapas baterii. Uwaga praktyczna. Baterie należy zabierać już domu nie licząc na możliwość dokupienia ich po drodze. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Jarasek 
 
 
 Dołączył: 29 Maj 2006
 Posty: 252
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Poznań
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 15:44, 30 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Oj zaradny, zaradny  Niedawno z kolegą łaziliśmy po Hryszczatej 4 dni nie widząc ludzi o autku nie wspomnę. Dlatego oprócz 8 akumulatorków po 2500 mAh miałem zapas bateryjek. 
 Pzdrw,
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| hektor 
 
 
 Dołączył: 08 Lut 2006
 Posty: 72
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: kielce
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 22:31, 30 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| witam to ponownie ja
 może ktoś doradzi mi jakich akumlatorków powinienem szukać
 tj. marka ile mAh
 pozdro hektor
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Mrand 
 
 
 Dołączył: 04 Lut 2006
 Posty: 60
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 23:17, 30 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jeśli do XLT to 1300mAh wystarczą. Technologia NiMH. Zapewnią poprawną pracę przez ok 15-20godz. Pozwolą ponadto korzystać z oryginalnej ładowarki dołączanej do wykrywacza. Jeśli idzie o firmę to mogą być np. GP, Panasonic, Varta itp markowe. Podobno Camelion są także niezłe. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Jarasek 
 
 
 Dołączył: 29 Maj 2006
 Posty: 252
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Poznań
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 9:32, 31 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Rozumiem, że 1300 spokojnie wystarczyłyby także do mojego MXT? Jeśli tak, to niepotrzebnie wywaliłem kasę na te o większej pojemności   
 Pzdrw,
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Van Worden Administrator
 
 
 Dołączył: 31 Sty 2006
 Posty: 1002
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi
 
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 10:41, 31 Maj 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Witam! 
 Ja używam Cameliony 2600 i jak na razie jestem zadowolony. To solidna a przy okazji niedroga marka i na Allegro można je tanio (w porównaniu do innych) kupić.
 
 Pozdrawiam
 
 VW
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		| Blues 
 
 
 Dołączył: 01 Cze 2006
 Posty: 15
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Wawa
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 9:30, 02 Cze 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Cześć 
 nie chcę otwierać nowego tematu o napięciu akumulatorów i w związku z
 tym zadam pytanie w tym temacie. Pytanie dotyczy "prostej" rzeczy tzn
 w moim leciwym Whitesie mam pojemnik na 4 baterie R16 o napięciu
 1,5V każda co daje w sumie zasilanie o napięciu 6V.
 W momencie jak załaduję akumulatorki to wychodzi co następuje: 4 razy
 1,2V czyli razem 4,8V .
 Wykrywka działa na akumulatorach ,co jest oczywiste krócej, ale jaki
 wpływ na zasięgi i na wykrywacz ma to napięcie 4,8V.
 To pytanie nurtuje mnie od dłuższego czasu
  . Przyznam się ,że swój wykrywacz mam od wielu lat i zawsze "jechałem " na
 bateriach i coś mnie podkusiło - jakaś moda ,to tak jak człowiek się
 rozwija
  . Niezauważyłem żadnych spadków zasięgów ,czułości i innych wariacji,ale
 może tak nie jest?
 Acha jeszcze dodam ,że mój wykrywacz  to Whites 6000 Di Pro Plus ,czyli
 pradziadek
  Waszych XLT ale jak na pradziadka  to świetnie się czuje i podejrzewam , że jego zasięgi i możliwości są wcale niezłe...
 Ja to wiem od lat
   
 Acha i cewka w nim to 950 Deep Scan Blue Max.
 
 Pozdrawiam
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	
		|  |