XLT.fora.pl

Arkadio.ie

witam.jestem nowy na forum,więc zacznę dość niezręcznie. Będę opisywał co jakiś czas.Swoja przygodę z C.scope zacząłem dość dawno.bardzo dobrze pamiętam jak zakupiłem pierwszy model .ale zacznę od C.s 660. statyk,bardzo prosty sprzęt .więc zaczne od niego. zalety

. dość lekki, po włączeniu ustawiamy sygnał wiadący (ledwo słyszalny)i w drogę.dyskryminacja dwu-ton, (jak na tak niski model bardzo dobra) po godzinie juz jest opanowany.nie męczy w terenie,i da śię nim coś znaleść. polecam dla początkujących. wady

mała cewka,nie jest odporny na wodę. zasiegi nie powalają. ps.ogolnie polecam początkującym,lubiacym dosć spore przedmioty. pozdrawiam

C.D.N

Arkadio.ie

witam .pare ładnych dni temu połaziłem sobie po piasku na plaży,więc opisze swoje doznania odnośnie 1220xd,i R-1 1220xd- odległość od wody może 30m.ładny dzionek ,tylko lekko padało

.moim ulubionym,i najprostszym ustawieniu METER auto Disc ,dyskryminacja 4,do 5 ,sygnał progowy ustawiony(w słuchawkach zawsze) więc w drogę.po paru krokach sygnał,wskazówka na zielonym,więc kopiemy.nie trwało to dośc długo, monetka,nie wiem jaka bo zeszlifowana,na gł 15/17 cm.i masa wszelakich pręcików miedzianych,w 1220xd trafiając na monetke (uwczesną)dość płytko dzwięk nie jest tak czysty,jak w przypadku np.miedzi.i wskaznik stoi w miejscu! odnośnie dzwieku na pierwszy rzut oka rozróżnia się dwa,piskliwy,w przypadku natrafienia na obiekt np,srebro i zardzewiałe koło rowerowe .Charczący ,w przypadku zwykłego metalu,wskażnik wychyla się na czerwone pole! pomijając b.duże obiekty. :tak jest i nikt tego nie zmieni .smt017. Po dalszym poznaniu sprzętu dochodzi się do wniosku ,że tych dzwięków jest troszkę więcej,ale nie cała masa.Ogólnie każdy metal ma przypisany jakiś dzwięk,i jest to słyszalne.idąc dalej w kierunku słonej wody,zaczyna się cos dziać,pojawiają sie fałszywe sygnały,zaczyna dostawac

.i co raz trzeba resetować,po dojsciu nad samą wodę nie ma mowy o szykaniu,reaguje nawet na fale,więc trzeba odejść na większą odległość.nic nie daje zmniejszenie sensitivity.Ogólnie sprzęt jak dla mnie b.dobry,nie kopię militarki,choć jest do tego stwożony,natomiast zacząłem po jakimś czasie wyciągać coraz więcej monet i wszelakie maleństwa.Są takie tereny gdzie nie wejdzie się dynamikiem,nawet z małą cewką,i 1220xd jest mi pomocny.wiele razy jest tylko możliwość położenia sprzętu między krzaki

.Zawsze wskazuje środek cewki,nie jest skomputeryzowany,jak R-1. o R-1 w następnym odcinku.C.D.N ps.nie jestem zawodowcem,ciężko jest mi przelać to wszystko na ,,papier'' zawsze wolałem wziąść kogoś w teren i mu to pokazać,i tłumaczyć nawet do rana. pozdrawiam

Arkadio.ie

yoo2

Witaj Arkadio.ie!
Nawiązując do CS660 to był to mój drugi detektor (po jakimś klozetowcu made in Poland początku lat 90). Wykrywacz faktycznie dość lekki i bardzo prosty w ustawieniu lecz mógłby być lepiej wyważony bo po 6 -7 godz w terenie strasznie rwie przedramię i biceps ręki w której trzymamy detektor. Co do osiągów to faktycznie nie są powalające ale monety typu boratynki można bez problemu namierzać na głębokości 10-13 cm. Z mniejszymi przedmiotami jest już pewien problem. Wykrywka ta doskonale spisuje się na plaży, łapie kolczyki, łańcuszki (inną biżuterię również) i wszystkie współczesne monetki.
Co do poszukiwań militarki to oczywiście można. Jest tu typowy tryb all metal - łapie wszystko od a do z. Mimo małej sondy hełm udało mi się namierzyć na głębokości 70 cm, podobnie jak skrzynkę na ammo do MG.
Po ładnych paru latach przerzuciłem się na XLT ale z sentymentem wracam do CScopa, którego pozostawiłem u siebie. Aktualnie używany jest do poszukiwań przez panie a docelowo czeka aż podrośnie do niego mój syn bo płynnie regulowany wysięgnik i mała waga dają możliwość posługiwania się nim nawet dziecku.

Pozdrawiam
yoo2

Arkadio.ie

witam Yoo2, calkiem sympatycznie,jak ktoś opisuje 660.

,odnośnie 660,powracam do niej(chyba to ona)

.z wielkim westchnieniem,nie mam jej na stanie ,bo zrobiło się ciasno w szafie,a druga sprawa,gdy sprzedawałem,szukałem jak najbliżej domu.często pożyczam sobie od kolegi. Tym sprzętem znalazłem pierwszą klamerke ss, pierwsze monety, i wiele innych drobiazgów,i dużych rzeczy.najgłębiej zakopane 1,3m kocioł z porcelanką,i bańka 8l na mleko z ciuszkami 1m.więc niczemu sobie.

.naprawde polecam,zwłaszcza początkującym.teraz czasy się zmieniły,wymagania rosna,więc szaleję na 1220xd,rewelacja.z nim jestem dość długi czas,i zostanie u mnie do końca.jestem do tej marki

.
mimo że spędzam z nim duzo czasu,wiele razy aż oko bieleje,co i jak głęboko siedzi w ziemi.pozdrawiam

r

Arkadio.ie

witam wszystkich. powrócę lekko do pierwszego postu.

powinienem napisać ,parę słów o R-1, bo sam się złapałem na

. to nie bedzie test,tylko lekkie sprawozdanie jak się sprzęt sprawuje.

.po pierwsze zawsze jeste w słuchawkach.dla mnie jest to podstawa. ok .dotarlenm na miejsce,i wielce zszokowany ,miała być plaża a jest sam kamień,bardzo drobny.

.więc wszystko stanęło pod znakiem zapytania. po włączeniu sprzętu.ustawiłem na all metal,dyskryminacja dość wysoko około 9(wiem że wyciołem pare troszkę fajnych celów)ale jak to na plaży jest mase kapsli,i innego badziewia.nie będę wchodził w ustawienia/ może kiedyś to napisze.sprzęt zachowywał się stabilnie,bez wzbudzeń,tylko jeden feler co chwile trzeba kopać. patrząc na wyświetlacz oceniałem czy kopać czy nie(nie ufam temu skanerowi)tak ja to nazywam.po przejsciu dość sporej odległości,trafiłem pare drobnych,dość płytko(15-25)cm,ale sitko by się przydało

. łaziłem z cewką 26cm. na powrotna drogę zmieniłem cewkę na /chyba 15 cm.zmieniłem tryb ,fabryczny plaża,i idziemy,sygnałów troszkę mniej,idę dokładnie tą samą drogą ponieważ wcześniej powbijałem pare patyków,gdzie miałem sygnały na dużej cewce. zachowuje się stabilnie,po dojsciu do wody jest ok,nie zauważyłem różnicy,między suchym,mokrym,i bardzo mokrym.można nawet w wodzie,(nawet miałem sygnał,ale wyjęcie tego z zalewanej ciągle plaży graniczy z cudem.wiec dalej w drogę ,bo sie lekko rozpadało. leciałem troszkę szybciej niż zwykle,ale udało mi sie wyjąc jeszcze parę blaszek aluminium,telefonik,i kawałek wisiorka,najciekawsze znalezisko(aparat na ząbki )propo ładny sygnał

..po dojsciu do auta,całkiem mokry,ale zadowolony,jak zwykle.

. moje posumowanie.sprzet jest ok,tylko szkoda że dynamik. pozdrawiam

yoo2

A możesz coś napisać o możliwościach R1 - trybach, ustawieniach? Nigdy nie miałem tego wykrywacza w ręku ale kiedyś nosiłem się z chęcią jego zakupu. No jak on się ma np do 1220xd - tak z praktyki w terenie. Nie wykluczone że kiedyś wrócę do Cscopa

a przynajmniej wybiorę go uzupełnienie do XLT. No ale który model...

Pozdrawiam
yoo2

Arkadio.ie

witam yoo2. mam jedno pytanko,wcześniej mialeś do czynienia z statykami/ dynamikami

pozdrawiam ps. wysmeram jutro rano cos,nie wiem czy jestem w stanie coś Ci wyjasnić ,ale bedę probował.

bo z czasem jest u mnie cieńko,jakoś muszę się zorganizować. jeszcze raz pozdrawiam

Arkadio.ie

witam witam serdecznie. przejdę do konkretów.. zaczynamy od R -1 sprzęt solidnie wykonany,wyświetlacz 7 cm na 4 cm,tylko dwa przyciski Pin point ,enter,tylko dwa pokrętła menu,i włącznik-do ustawienia siły głosu.posiada dwie cewki 15 cm pełną, 26 cm .jak dla mnie waga ok.zmiana cewki trwa pare sekund,sprzęt dwu częśćiowy,bardzo fajnie rozwiązane(w dolnej częśći jest bolec,który wciskamy i po wsunięciu wskakuje w dowolny otwór(3 szt) co umożliwia dość tobrą stabilizacje,i dodatkowo posiada zacisk,więc jakie kolwiek przekręcanie się cewki nie jest możliwe. na podłokietniku posiada pasek ,odnośnie obsługi sprzętu można spokojnie robić to kciukiem, przyciski są bardzo dobrze rozmieszczone.

odnośnie progranów posiada fabryczne 3 tj. 3 częstotliwośći .Coin Inland, All Metal ,Coin Beach... oraz dwa User 1 .. User 2 do własnych ustawień, które zostaną zapamiętane jeśli takowe ustawimy. odnośnie ustawień podam fabryczne ,ale można je spokojnie sobie zmieniać .1- COIN INLAND dyscrim 0,1,2 (najlepiej ustawić 4,5) . Motion gain 14 , Pin point gain 14, Audio Disc Pin/P-t off. Motion off. Silent search off, Audio mode analog(ja wole Digital) .freqency Low . Ground type Inland.

ALL METAL dyscrim 0 (ale najlepiej (5) , motiom gain 14, pin /p-t 14 , audio disc pin/po- off, Motion on .silient search on, audio mode digital, frequency low , ground type Inland

następny COIN BEACH Dyscrim 0-5, 10 . motion gain 12 , pin point gain 12 , audio disc pin/point off, motiom off. silent search on, Audio mode Digital , Frequency low, ground type Beach .

wszystkie ustawienia są do skorygowania,ponieważ nie wszędzie jest tak samo. jest to sprzęt na kolorek i jest naprawdę głęboki. na wyświetlaczu są takie bajery jak .ID skala, ID blok,ustawienie dyskryminacij,ID numer,skaner gruntu(po tym można ocenić głębokośći wielkość) , ikonka lampki, wskaznik naładowania bater, i okienko jaką cewkę mamy podłączoną(chodzi czy mamy dobrze podłączoną i nie ma problemu).jast to sprzęt do rozpracowania bardzo szybko,klarowne menu,po wlączeniu w pare minut można dostosować do własnych potrzeb. osobiście zaliczam go do ELITY,ponieważ czesze bardzo ciekawie. odnośnie zestawienia go z 1220xd to ,1220R to cięzko jest porównać.pod względem znalezisk

. srawa wygląda tak. idąc w teren zawsze zabieram 1220xd.ponieważ nigdy nie wiem gdzie mnie zaniesie.(zawsze jestem zadowolony) kiedy natrafie np.teren z monetkami,1220xd wybiera niesamowicie,najgłębsze trafienie (talarek około 44cm) ale najciekawsze ( Połuszka na gł 22, 24cm) , więc myśle że dość głęboko.więc z 1220xd jest prawie wszystko moje dz 25 cm spokojnie,kiedy kończy się 1220xd, przychodzi czas na R-1 i tak sobie tańczymy.jeśli czodzi o pewna myśl to WIELE bym dał za R-1 ----ale statyka,

.ja swoja drogą jestem za statykami.wiele osób pisze coś takiego,,dynamik z dobrym trybem ststycznym.tyko po co jeśli można mieć tzw,pin point przez cały czas( statyk) i nikt mnie osobiście nie przekona / chodząc na statyku kopiemy wiele węrzsze dołki, niz dynamikiem,i mniej się namachamy,aby coś namierzyć.pozdrawiam

ps. co złego to nie ja.

Litościwy

Witam,
Nie chcialby się czepiać ale ten talarek na 44cm w ziemi to chyba pomylka. Osobiście nie znam sprzętu który bylby w stanie nawet w air-testach zbliżyć się do podanego wyniku.
No chyba że talarek byl niespotykanie wielki lub gleba o nadzwyczajnych wlaściwościach

pozdrawiam,

Arkadio.ie

witam ,talarek spory,ale nie twiedzę ,że jest to codziennoscią.podałem najciekawszy mój strzał,jeśli chodzi o gł.pare razy pokazał co potrafi.

nie napisalem tego po to ,aby napisać i póżniej to udowadniać. odnośnie warunków to sprzyjające,nawet bardzo. aby to napisać długo nad tym myślałem,aby nie spodkać się z niepotrzebna krytyką, bo bzdure można szybko palnąć. a nie chodziło mi o to napewno. pozdrawiam