Forum XLT.fora.pl Strona Główna XLT.fora.pl
F o r u m X L T - Skarby, Eksploracja, Wykrywacze Metali..
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

X-Terra 70
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum XLT.fora.pl Strona Główna -> Od Bounty Huntera po XP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Pią 20:28, 12 Maj 2006    Temat postu: X-Terra 70

Witam!

Poniżej fragmenty testu X-Terry, który w całości ukaże się w czerwcowym numerze "Odkrywcy".
Specjalne podziękowania za pomoc w testach dla: Adama, Labcia, Mara, Oli, Sida, Sławka Domana, Spectry, Widma i Yoo2


X-Terra 70 teoretycznie umożliwia poszukiwaczowi prawdziwą uniwersalność pozwalając mu szukać w trzech możliwych kombinacjach:
- Standardowej, najbardziej odpowiedniej do typowych poszukiwań, rekonesansu terenu etc.
- Wysoko-częstotliwościowej, do poszukiwań drobnej złotej biżuterii i innych kolorowych „drobiażdżków”.
- Nisko-częstotliwościowej, do poszukiwań głębiej zalegających monet, przedmiotów i militariów.
Na pierwszy rzut oka wykrywacz sprawia dobre wrażenie. Jakość wykonania jest bardzo wysoka, zastosowane materiały wyglądają na solidne i odporne na uszkodzenia a dodatki, jak np. gumowa klapka zasłaniająca przed brudem i uszkodzeniem wejście na słuchawki (duży Jack) tylko to wrażenie potęgują.
Z boku znajduje się komora 4 baterii typu AA (paluszki), także dobrze wykonana. Aby sprawdzić żywotność baterii testowałem wykrywacz używając markowych baterii alkalicznych oraz markowych akumulatorków Ni – MH o pojemności 2600 mAh. Podczas testów nie zauważyłem żadnych spadków napięcia, wykrywacz pracował przez cały czas stabilnie, zarówno na jednym komplecie baterii jak i na drugim. Użytkownik może oczekiwać około 20 godzin pracy z wykrywaczem, co nie jest złym wynikiem, biorąc pod uwagę, że zawsze można mieć ze sobą zapasowy komplet baterii. Dodatkowym plusem jest specjalny tryb oszczędnościowy, który uruchamia się po podłączeniu słuchawek (sygnalizowany ikonką słuchawek na wyświetlaczu). Kolejne sprytne rozwiązanie ujawnia się gdy X-Terra wyczuje, że baterie zaczynają się wyczerpywać. Detektor zamiast tracić swój zasięg, obniży poziom głośności dźwięku dając nam możliwość kontynuowania poszukiwań bez obawy o spadek skuteczności.
Wyświetlacz jest duży i wszystkie przyciski za wyjątkiem on/off są wygodnie i ergonomicznie porozmieszczane. Przycisk włączający jest nieco z boku i trzeba użyć drugiej ręki by go wyłączyć (chyba, że mamy długie kciuki:)), jednak ponieważ czynimy to rzadko, nie stanowi to problemu. Wyświetlacz jest tak zbudowany, że nie zaszkodzi mu pył czy nawet odrobina deszczu, w czym przypomina np. modele XLT/DFX firmy Whites.
W X-Terrze 70 strojenie do gruntu jest banalnie proste a ci, którzy zdecydują się zaufać pełnej automatyce także nie mają powodów do obaw. Wystarczy wejść w tryb All Metal, nacisnąć przycisk Ground Balance, potem Mode/Auto, unieść i opuścić kilkakrotnie cewkę nad gruntem i presto – jesteśmy dostrojeni. Dostrajanie manualne także nie stwarza problemów a co najważniejsze, znacznie zwiększono zakres ustawień w porównaniu do X-Terry 50 co w połączeniu z regulacją sygnału wiodącego (threshold) czyni model 70 w pełni profesjonalnym. Do tego dochodzi jeszcze możliwość sprawdzenia stopnia mineralizacji gruntu.
Wykrywacz leży pewnie w ręce, jest dobrze wyważony i nawet po wielu godzinach chodzenia z tym sprzętem, nie odczułem specjalnego zmęczenia. Jak dla mnie rączka mogłaby mieć nieco więcej gąbki i amortyzacji, ale to szczegół. Oczywiście kwestia wyważenia ulegnie zmianie, gdy Minelab wyprodukuje dla X-Terry większe cewki (oby jak najszybciej), ale pokażcie mi proszę wykrywacz, gdzie po założeniu olbrzymiego „talerza” nie męczy się ręka.. Tu przynajmniej możemy być pewni, że nie będzie to zbyt dużym problemem.
Gdy cyfry nie mogą się uspokoić i wyświetlacz pokazuje różne wartości, włączenie funkcji „stabilizator identyfikatora” powoduje zatrzymanie odczytu na najbardziej prawdopodobnej cyfrze opisującej nasz cel. Gdy nauczymy się, jakie wartości przedstawiają różne cele, aktywacja tej funkcji, zwłaszcza w zaśmieconym terenie, zwiększy ilość naszych znalezisk.

Tryb Coin & Treasure jest standardowym trybem, którego można używać do typowych poszukiwań, gdy potrzebna jest nam dyskryminacja niepożądanych celów. Tryb ten posiada trzy fabryczne wzorce dyskryminacji, to znaczy, że każdy z tych trzech programów ma już zaznaczone niepożądane cele, które sprzęt będzie automatycznie odrzucał. Programy fabryczne można dostosowywać do swoich potrzeb i wybierać to, co chcemy by detektor akceptował, a co ma odrzucać. I tak, trafiając na jakiś przedmiot, który jest przez nas niepożądany, a którego w danym terenie jest sporo (np. kapsle) możemy tak ustawić dyskryminację w którymś z fabrycznych wzorców, by ten właśnie cel był omijany, a wszystkie inne cele pod cewką dawały nam pozytywny sygnał. Lub możemy tak ustawić nasz wykrywacz by wykrywał tylko i wyłącznie dane przedmioty (np. monetę 5-cio złotowąSmile) a wszystkie inne odrzucał. Co najważniejsze, X-Terra sama zapamięta nasze ostatnie ustawienia gdy przełączymy się na inny wzorzec dyskryminacji lub wyłączymy sprzęt.
Do tego dochodzi jeszcze tryb All Metal (po lewej stronie ikonka AM po aktywacji), który właściwie jest trybem dynamicznym tyle, że w nim akceptowane są także wszystkie cele odrzucone w trzech fabrycznie ustawionych wzorcach dyskryminacji. Tryb ten możemy użyć jako pomoc w identyfikacji trudniejszych celów.

To, jakie tony usłyszymy w naszym wykrywaczu, także zależy całkowicie od nas. Opcji jest kilka – od jednego tonu dla wszystkich wykrytych przez detektor celów (dla przesiadających się np. z niektórych Tesoro), po dwa, trzy, cztery a nawet wiele tonów, gdzie każdy z nich będzie odpowiadał różnym stopom i rodzajom wykrytych metali.
Tony są ściśle związane z wybranym fabrycznym bądź ustawionym przez nas wzorcem dyskryminacji i rząd słupków, które zobaczymy na dole wyświetlacza informuje nas, co jest akceptowalne a co nie i co w danym momencie znajduje się pod cewką. Im więcej celów odrzucimy, tym więcej pokaże się czarnych słupków na dole ekranu, przy czym tradycyjnie – im bardziej na lewo tym „żelaźniej”Smile

X-Terra oferuje nam dodatkową identyfikację numeryczną, która w połączeniu ze słupkami i dźwiękiem pozwala na dość precyzyjną identyfikację celu. Gdy cel zostanie już zidentyfikowany możemy użyć przycisku Pinpoint, który powinien nas naprowadzić bezpośrednio nad zakopany przedmiot.
Aby pomóc nam jeszcze bardziej, po prawej stronie pokazują się strzałki wskazujące orientacyjną głębokość naszego zakopanego przedmiotu. Jest to tylko przybliżenie a nie precyzyjny pomiar, ale na przedmioty wielkości monety działa bez zarzutu.
Choć funkcja Pinpoint jest bardzo przydatna, to może zdarzyć się sytuacja, w której zbyt duża ilość śmieci i niepożądanych przedmiotów w pobliżu naszego celu sprawi, że nie będziemy mogli go namierzyć. Wystarczy jednak wcisnąć przycisk Mode by przełączyć się do trybu Prospecting (wyświetli się ikonka kilofa), który jest prawie (potrzebny jest minimalny ruch cewką) pełnym statycznym trybem All Metal! W przypadku precyzyjnego namierzania celu jest to wręcz fantastyczna pomoc. Czasem jest tak, że przedmiot po naruszeniu gleby, bądź już po wykopaniu, zwyczajnie nam „ginie” a w pobliżu jest za dużo sygnałów, które nie pozwolą na skuteczny Pinpoint czy użycie All Metal. Prospecting jednak upora się z tym błyskawicznie i pokaże nam gdzie też podziała się nasza zguba.. Jest to także tryb, który pozwoli nam lepiej ocenić wielkość zakopanego przedmiotu.
Tryb ten posiada znacznie zwiększony zasięg w porównaniu do dynamicznego Coin & Treasure, ale także pewną podstawową dyskryminację w postaci funkcji Iron Mask. Nie, nie jest to ta sama funkcja co w Explorerze (bardziej przypomina funkcję Iron Disc. z tego sprzętu), ale raczej selektywna dyskryminacja drobnego żelaza w skali od 0 do 20. Funkcja ta działa lepiej w testach powietrznych niż w terenie i należy jej używać dość oszczędnie, gdyż zwiększając skalę dyskryminacji grozi nam utrata drobniutkiego złota. Ale np. podczas poszukiwań militariów uzyskujemy statyka z zasięgiem niemal PI, z możliwością odrzucenia drobnych odłamków i sięgnięcia głębiej po kolor etc.
Gdy kopiemy w tym trybie wśród dużej ilości żelastwa a wśród tego spodziewamy się znaleźć coś interesującego (np. bagnet czy klamrę) możemy bezpośrednio nad podejrzanym celem, przełączyć się na moment do standardowego Coin & Treasure i sprawdzić, czy dynamik sięgnie wykryty przez nas cel i czy jest to kolor. Jeśli go nie sięgnie, to możemy zwiększyć szybkość przemiatania, tym samym zwiększając zasięg. Choć system nie jest tak precyzyjny jak np. w XLT z włączonym Mixed Mode, to jednak jest bardzo skuteczny i otwiera przed poszukiwaczem zupełnie nowe możliwości. Polecam ten tryb zwłaszcza w miejscach gdzie kopie się dość łatwo, bo kopać trzeba będzie głęboko Smile
W tym trybie znalezienie metalu jest obwieszczane jedynie dźwiękowo. Moim zdaniem to strata, bo nawet poszukiwaczowi samorodków przydałaby się dodatkowa pomoc w identyfikacji celu. Tryb Prospecting jest jednak na tyle ciekawy, że warto poważnie zainteresować się X-Terrą 70 choćby tylko z tego powodu.
Z kolei X-Terra 70 w trybie Coin & Treasure ma znacznie szybszy czas reakcji od np. Explorera, co w pewnych sytuacjach może być bardzo istotne. Przy szybszym przemiataniu nie tylko nie stracimy sygnałów, ale także zwiększymy zasięg naszego detektora.

Muszę powiedzieć, że X-Terra 70 mimo iż jest wykrywaczem w pełni profesjonalnym, to nowy użytkownik może zdać się śmiało na intuicję i da sobie radę z obsługą sprzętu. Wyświetlacz nie dostarczał mi takiej ilości informacji o celu jaką bym sobie wymarzył, ale detektor miał większość cech i funkcji, które poszukiwacz ma prawo wymagać od zaawansowanego sprzętu.

W przeciwieństwie do innych wykrywaczy, X-Terra jest unikalna, gdyż część elektroniki mieści się w cewce i każda z trzech rodzajów pracuje na innej częstotliwości, co w zasadzie czyni z tego trzy wykrywacze w jednym! Cewki po założeniu są automatycznie wykrywane przez X-Terrę i precyzyjna cyfrowa technologia sama się dostraja, bez żadnej ingerencji z naszej strony.
Zdecydowałem się rozpocząć testy od cewki oznaczonej jako M i pracującej na częstotliwości 7.5 kHz, która jest standardową częstotliwością w wielu wykrywaczach. Rzeczywiście, wykrywacz był stabilny, sygnały wyraźne i przekrój znalezisk typowy dla danego terenu. Sadzę, że jest to idealna cewka do większości zastosowań, wystarczająco czuła na drobnicę, ale i sięgająca po większe cele.
Na każdym testowanym rodzaju gruntu, polach ornych, lesie i morskiej plaży, zachowywała się bardzo grzecznie i pozwalała poszukiwaczowi czuć się całkowicie w kontroli swojego sprzętu.
Cewka 18.75 kHz z założenia przeznaczona na kolorową drobnicę zmieniła dość ułożoną X-Terrę w warczącą bestię, którą trzeba było non -stop kontrolować. W zasadzie jest idealna, gdy chce się kopać „wszystko”. Troszkę tak jakbyśmy mieli wykrywacz typu PI z pewną dozą dyskryminacji.
Stosowałbym ją jednak na teren stosunkowo wolny od śmieci. Podczas testów na plaży także była dość głośna, ale założenie eliptycznej cewki DD o tej samej częstotliwości uspokoiło sytuację. Cewkę DD polecam nie tylko na plażę, ale też na każdy trudny i wysoce zmineralizowany grunt, gdzie musimy zwykle znacznie zmniejszać czułość by móc szukać.
Na suchym piasku wszystkie cewki zachowywały się dobrze i dałbym tu przewagę cewce DD z racji jej stabilności, stopnia pokrycia gruntu i czułości na kolor. Wszystkie jednak znalazły typowe plażowe fanty, czyli drobniaki, klucze, łańcuszek (cewka H) etc.
Po plaży i polach przyszła kolej na las (i kleszcze:)) i szansa na wypróbowanie cewki 3kHz oznaczonej literką L. Świadomość, że cewka będzie miała większy zasięg na duże przedmioty i jest bardziej stabilna, wydaje mi się jest wystarczającym argumentem by właściciel X-Terry dodał ją do swego arsenału. Sądzę, że ta cewka będzie świetna na głębsze srebro i monety, zwłaszcza na trudnym gruncie. Cewka ta ma jeszcze jedną dobrą cechę, mianowicie ma dobry promień zasięgu i łapie sygnały na krawędzi ze sporych głębokości, co może zwiększyć ilość trafień podczas szybkiego rekonesansu.
Wydawało mi się, że X-Terry z racji umieszczenia części elektroniki w cewce będą zbyt delikatne i na militarkę raczej się nie nadają, jednak jak najbardziej można je w tym celu używać. Puknięcia w korzenie czy mniejsze kamienie nie powodowały fałszywych sygnałów i nie miałem wrażenia, że w jakiś sposób mogę X-Terrę uszkodzić. Każdy wykrywacz z tej serii zbudowany jest identycznie, więc tyczy się to także modeli X-30 i X-50.
X-Terra 70 to nie tylko wykrywacz mający prawdziwy tryb statyczny z częściową dyskryminacją (Prospecting), jest też solidnie i mocno wykonany, nie boi się lasu, to w dodatku wreszcie ktoś wyprodukował detektor w jakimś normalnym poszukiwawczym kolorze (X-70 jest szaro-czarna)..
Reasumując, X-Terra 70 to nowoczesny cyfrowy sprzęt, wersja profesjonalna wykrywaczy z tej serii, która powinna zadowolić nawet najbardziej wymagających poszukiwaczy. Ilość funkcji i opcji sprawia, że jakiś czas upłynie zanim jej posiadacz w pełni ją opanuje, jednak włożony w to trud i wysiłek z pewnością mu się opłaci.

Pozdrawiam

VW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vincent_vega_69




Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:30, 12 Maj 2006    Temat postu:

No cóż.... Mogę tylko powiedzieć, że nie często tak profesjonalne i obiektywne testy się spotyka. Gratuluję profesjonalizmu.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prus




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:51, 17 Maj 2006    Temat postu: x terra 70

używał ktos tego terra 70? jak sie sprawuje w terenie czy rownie dobry jak xlt?
czy warty kupna? moze ktos potrafi napisac cos na temat jego zachowania w terenie; no i jak to sie ma do xlt? pozdrawiam ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PREM




Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:06, 17 Maj 2006    Temat postu:

Czesc widzialem w akcji X terre 70, ma sie do xlt jak fiat Cinquecento do do Audi a4 Smile
ja bym nie kupil nawet za 1200 zlotych.
to sprzet rekraacyjny dla zajmujacych sie szukaniem w czasie wakacji przez 2-3 dni w roku nie profesjonalny a XLT to profesjonalne urzadzenie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yoo2




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:17, 17 Maj 2006    Temat postu:

Prus, właśnie powyższy test autorstwa Van Wordena oparty jest na sprawdzianie X-Terry 70 w terenie, który miał miejsce podczas ostatniego Spektrumowiska na początku maja br. Sprzęt testowały w różnych warunkach terenowych obecne tam osoby.
Moim zdaniem to bardzo dobry materiał opisowy, szczególenie, że do dziś mało osób miało możliwość pochodzić z tym detektorem.

Pozdrawiam

yoo2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Śro 13:46, 17 Maj 2006    Temat postu:

Witam!

Prem - testowałem i testuję X70 nadal.. Na pewno nie jest to XLT, nie ma tylu ustawień, takiej możliwości identyfikacji celu, możliwości modyfikacji etc., ale na pewno nie jest to Cinquecento Powiedziałbym razczej, że jest to odchudzone XLT (troszkę z wagi i trochę z funkcji) i sprzęt rewelacyjny.. Jestem bardzo zadowolony i z zasięgów i z ilości ustawień. Sama szybkość pracy przypomina XLT, do tego prostota działania i jakość wykonania. To wreszcie "porządny" Minelab i mam nadzieję, że firma pójdzie właśnie w tę stronę a jeśli Whites wypuści następcę XLT, to mam nadzieję, że będzie przypominał X70.. Pozstałe modele: X30 i X50 rzeczywiście sa bardziej rekreacyjne, ale na pewno nie X70..

Pozdrawiam

VW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prus




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:16, 17 Maj 2006    Temat postu: Dziekuje za odpowiedzi

Wyglada wiec na to ze terra 70 jest dla mnie rowniez atrakcyjny skoro oczekuje profesjionalnego sprzetu jak XLT i prostego jak smetek.
A jak jest z zasiegiem na typowych ustwieniach takich do szukania roznosci, mozecie csoi [powiedziec na ten temat? ktory glebiej siega? bo skoro terra to najnowsza techhnologia to moze cos glebiej zeszli??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Śro 16:22, 17 Maj 2006    Temat postu:

Prus - zasięg jest porównywalny z wykrywaczami w swojej klasie.. "Nowa technologia" jak na razie nie daje widocznej przewagi żadnemu sprzętowi X70 ma dobra dyskryminację i zasięg OK, ale nie dokonała się tu żadna rewolucja, choć zasięg w trybie "Prospecting" jest nadzwyczaj dobry..

Pozdrawiam

VW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PREM




Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:17, 18 Maj 2006    Temat postu:

Sprostowanie z przeprosinami ten w akcji to byl X TERRA 50 przepraszam pomylilem sie mea culpa. Ale przyznac musisz ze Whites to nie jest. Mowie poniewaz zdarlem 2 Minelaby Sovereigna i GT, mimo zadawalajacych osiagow ( chociaz nie sa to sprzety moneciarskie) maja sie nijak pod wieloma wzgledami do zwyklego Orzelka, ktory bije na glowe te 2 wymienione. Widzac X Terre w akcji ( no te 50 tke) zastanawialem sie po co to wyprodukowano, skoro Rutus ma lepsze osiagi. Oczywiscie z kazdym sprzetem trzeba sie oswoic ale ja osobiscie nie jestem zwolennikiem Minelabow.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Czw 10:55, 18 Maj 2006    Temat postu:

To tłumaczy wszystko. Faktycznie 30ka i 50ka są "pół-profesjonalne", ale gwarantuję Ci, że 70ką byś się zdziwił Osobiście nie mam nic do Minelabów czy innych firm, pod warunkiem, że produkują dobry sprzęt.. Jasne że X70 nie jest pod wieloma względami w tej samej lidze co XLT czy Orzełek, ale jest jak dla mnie najfajniejszym Minelabem do tej pory. Jeśli technologicznym następcą XLT okaże się właśnie Minelab czy inny Garrett (choć w to wątpię ), nie będę miał żadnych problemów by ten fakt zaakceptować..

Pozdrawiam

VW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przełaj




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 17:56, 30 Maj 2006    Temat postu:

Witam. Mam pytanie do osób, które miały sposobność użytkowania XT 70 i Quattro MP. W czym Quattro góruje nad XT 70 oprócz ceny, wagi i ładnego wyglądu? Może jakieś krótkie porównanie obu wykrywaczy? Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Wto 20:29, 30 Maj 2006    Temat postu:

Witam!

Quattro ma niby być ładniejszy? Hm, wszystko jest kwestią gustu
Quattro sprawdzi się lepiej w tzw. 'Trudnym gruncie", dzięki swoim wielu częstotliwościom.. Tyczy się to także plaży, choć tu już przewaga nie jest spora dzięki trybowi Beach w X70. Przy trybie prospecting przewagi nie ma wcale.. Wychodzi własnie cewka 10x5 DD 7.5 kHz do X70 i to także na korzyść dla tego wykrywacza..
Quattro być moze sięgnie głebiej n.p. monetkę w trybie dynamicznym, jednak źle toleruje teren zaśmiecony i jest wykrywaczem baaardzo wolnym.. Z X70 można prawie biec, bez obawy o stratę sygnału..

Pozdrawiam

VW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SiD




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:08, 30 Maj 2006    Temat postu:

Tak naprawdę Quattro i Xterra 70 to dwa zupełnie inne wykrywacze. Oba mają wady i zalety.

Quattro jest wykrywaczem wieloczęstotliwościowym, dzięki temu zupełnie inaczej dostraja się do gruntu. Tak jak pisał Van przewaga będzie widziana szczególnie w trudnym gruncie, czy takim który wymaga ciągłego dostrajania. Skala dyskryminacji jest od -10 do o ile się nie mylę 50 i jest edytowana w skokach co jeden (w przypadku X70 co dowa). Zasadniczo pod względem filozofii pracy jest to zupełnie inny wykrywacz.

X70 jest wykrywaczem o jednej częstotliwości i zasada działania jest bardziej zbliżona do popularnych wykrywaczy jak XLT czy inne. Zmiana częstotliwości odbywa się za pomocą zmiany cewek. Zaletą tego rozwiązania jest to, że jak założysz cewkę wysoko częstotliwościową, to wykrywacz będzie ukierunkowany na drobnicę. Czyli wyczesze najdrobniejsze fanty, czasami lepiej niż Quattro, tym niemniej Am to swoją drugą stronę medalu. Jedna wysokoczęstotliwościowa cewka nie jest uniwersalna. Żeby przeczesać dokładnie pole dobrze jest chodzić dwa razy na różnych cewkach, a może anwet na wszystkich trzech różnych częstotliwościach, podczas kiedy Quattro załatwia większość popularnych fantów za jednym zamachem.

Jeśli potrzebujesz sprzętu lekkiego, energooszczędnego, i wyspecjalizowanego w szczególności na drobnicę to X70 jest słusznym wyborem.
Jeśli potrzebujesz sprzętu który ma pracować w ciężkich warunkach glebowych (ziemia magnetyczna, przewodząca) i potrzebujesz głównie do celów uniwersalnych (od monet, nawet drobnych, ale nie ultra małych drobiazgów, po większe cele, ale nie ogromne) a nie będzie przeszkadzać Ci specyficzna ergonomia (do której można się przyzwyczaić) to Quattro będzie lepsze.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Pią 15:26, 02 Cze 2006    Temat postu:

Witam!

Cytat:
Jedna wysokoczęstotliwościowa cewka nie jest uniwersalna. Żeby przeczesać dokładnie pole dobrze jest chodzić dwa razy na różnych cewkach, a może anwet na wszystkich trzech różnych częstotliwościach, podczas kiedy Quattro załatwia większość popularnych fantów za jednym zamachem.

To nie jest w pełni prawdziwe twierdzenie Cewek o różnych częstotliwościach używamy gdy szukamy konkretnych celów, bądź mamy teren o określonych właściwościach, na którym lepiej jest stosować taką a nie inną cewkę. Założenie uniwersalnej cewki 7kHz w X70 jest w 90% sytuacji adekwatne do większości poszukiwawczych sytuacji a przy założeniu cewki 18.75kHz nie ma szans na ukrycie się nawet najmniejszy drobiażdżek Wystarczy więc jedno przejście z jedną cewką żeby mieć pewność co do tego co jest pod naszymi stopami.. Jeśli w trakcie przejścia pojawią się specyficzne rodzaje celów bądź podejrzenia, że należałoby zmienić częstotliwość, wtedy możemy to zrobic. W X70 mamy przynajmniej taki wybór i mozliwość i dlatego w niektórych sytuacjach będzie ona lepszym rozwiązaniem od "wielo-częstotliwosciowca", który jest "rozproszony" a nie skupiony na jednym, konkretnym zadaniu.. Jak pisałem już wcześniej - X70 jest w odpowiednich rękach precyzyjnym instrumentem i w niczym nie ustępuje "uniwersalnością" innym wykrywaczom..

Pozdrawiam

VW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Van Worden
Administrator



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia - Planeta Ludzi

PostWysłany: Pią 15:32, 02 Cze 2006    Temat postu:

P.S. Artykuł w czerwcowym "Odkrywcy" jest nieco uszczuplony przez redakcję zwłaszcza z wzmianki o Spektrumowisku, ale zostawili na szczęście podziękowania dla uczestników zlotu





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum XLT.fora.pl Strona Główna -> Od Bounty Huntera po XP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin