XLT.fora.pl

yoo2

Pewien czas temu podczas poszukiwań pękła mi sztyca, na której mocowana jest sonda. Przyczyna była bardzo prosta - podczas schylania podparłem się na wykrywaczu. Strzeliło w ułamku sekundy. Pęknięcie powstało tuż powyżej otworu, przez który przekładamy śrubę mocującą sondę.

Co by nie kupować nowej sztycy bo jest to spory wydatek postanowiłem ja skleić.
Na początek oczyściłem pęknięcie z kurzu, następnie całość chwyciłem klejem marki "Kropelka" tak aby trzymało się do dalszego klejenia. Trzeba przez chwilę mocno dociskać bo tego typu tworzywa "Kropelka" nie skleja w mgnieniu oka.

Do końcowego klejenia użyłem dwuskładnikowego kleju, który przeznaczony jest do spajania konstrukcji aluminiowych i stalowych. Jest niesamowicie wytrzymały i do tego elastyczny. Po wymieszaniu składników A i B wlałem całość w obustronne żłobienie znajdujące się nad otworem śruby. Doskonale widać to na poniższym zdjęciu.

<img src="http://img236.imageshack.us/img236/9421/szt12nu.jpg" border="0" width="567" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

Po wyschnięciu kleju przeprowadziłem domowe i terenowe testy wytrzymałosciowe z sondą BM 1500 i wydaje się że wszystko jest OK.
Jeżeli komuś przydarzy się podobna przykra niespodzianka to warto ten element naprawić we własnym zakresie a gdyby się nie udało to dopiero wtedy kupować nową sztycę.

Pozdrawiam

yoo2

vincent_vega_69

Yoo2 - jak zwykle bardzo dobrze opisałeś i zilustrowałeś to co miałeś do zaprezentowania. Chociaż nie jestem jeszcze posiadaczem XLT to porada jaką zaprezentowałeś przyda się (oby nie musiała) nie jednemu z nas. To bardzo wrażliwe i podatne miejsce na uszkodzenia dlatego warto mieć w zanadrzu taki patent bo ceny za części zamienne wiadomo jakie są. Gdybyś jeszcze dopisał jaki to dwuskładnikowy klej użyłeś było by już całkiem świetnie.