Forum XLT.fora.pl Strona Główna XLT.fora.pl
F o r u m X L T - Skarby, Eksploracja, Wykrywacze Metali..
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kilka słów o moim sprzęcie.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum XLT.fora.pl Strona Główna -> Testy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matejko




Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawiocha - Yellonky

PostWysłany: Wto 20:13, 14 Lis 2006    Temat postu: Kilka słów o moim sprzęcie.

Witam !!

Kilka słów o detektorze z którym łażę.
Porównuje go tu trochę z ACE250, post został napisany dość dawno temu, na potrzeby innego forum.
Pomyślałem jednak, że wkleję go na to forum.
Prizm V, to nieczęsto używana wykrywka ze stajni White's-a - życzę miłej lektury.


Zacznijmy od zasilania.

PrizmV zasilany jest dwoma dziewięciowoltowymi bateriami.
Kupiłem nawet ładowarke i cztery sztuki akumulatorów - ale nie używam.
Akumulatorki 9V szybko się wyczerpują (może jakieś trefne nabyłem - nie wiem). Wolę używać baterii po 5 zeta.
Wykrywka jest zaskakująco energooszczędna. Producent deklaruje czas pracy na bateriach około 20h, trzeba przyznać że nie chwali się. Tak jest.
Do tego wcale nie trzeba kupować drogich baterii renomowanych firm, ja do swojego PV ładuję tanie baterie (po około 5 zeta szt.),
działa na nich obiecane 20h, albo nawet trochę dłużej.

PrizmV to wykrywka dla wygodnych. Jest lekki, do tego bardzo dobrze wyważonony.
Np. ACE 250 waży mniej-więcej tyle samo (różnica bodaj 10 dkg) jednak podczas użytkowania,
PrizmV wydaje się być naprawdę sporo lżejszy od wspomnianego ACE.
Z resztą, nie ma się co dziwić - White's słynie z umiejętności doskonałego wyważania sprzętu.

A w terenie…?

No cóż, ja nie narzekam. Wykrywacz jest prosty w obsłudze, powiedziałbym nawet że trudno byłoby zrobić prostszy sprzęt tej klasy.
Owszem, na początku lekko go kląłem, bo „ikonki” identyfikacji znalezisk wymalowane na wyświetlaczu są po prostu śmieszne i godne pożałowania.
Tu się wujek White’s się nie popisał. Osobiście wolałbym tu widzieć rozwiązanie z XLT, zwykłą wartość cyfrową.
Jednak z czasem, można nauczyć się je odpowiednio interpretować. Ale...
Ja mam Prizma V od dwóch lat (prawie), jednak nigdy ślepo nie ufam wskazaniom wyświetlacza. Czasami lubi pokazać guziczek albo boratynkę jako "śmieć". Wszystko zależy od położenia w ziemi.
Oczywiście po wykopaniu, nie wiem w jakim położeniu fant się znajdował, ale twierdzę tak, bo często chodząc po polu zdarza sie znaleźć kilka boratynek pod rząd.
Pole to samo, gleba ta sama, pogoda ładna - a wskazania różne.
Trzeba pamiętać że Prizm V jest amerykańskim wykrywaczem ze średniej półki. Zeskalowano go na monety, tylko że w Stanach najpopularniejsze monetkowe znajdki są sporo grubsze od boratynek.

Niewątpliwie przydatną funkcją jest rozpoznawanie rodzaju metalu podczas „namierzania”.
Polega to na tym, że w trakcie "namierzania" wykrywacz odróżnia stal od metali kolorowych. - rzadko się myli.
Wiadomo, że bardzo zardzewiała stal daje czasami dobry sygnał na kolor. Jednak w czasie namierzania, nie ma "pamiłuj". Zawsze dowiaduję się, gdy pod sondą jest żelastwo.

Wygląda to mniej więcej tak.
Kiedy pod cewką jest stalowa podkładka - to w trybie "pinpoint" mam na wyswietlaczu wskazanie na "stal".

[link widoczny dla zalogowanych]

Natomiast kiedy pod cewką mam srebrną monetkę (15 kopiejek), to wskazanie pada na "25 centów".
Od razu jest wycena fanta w terenie, to też "plus".

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnym plusem jest dźwiękowa (tonowa) informacja o głębokości zalegania znaleziska, nie trzeba się gapić na wyświetlacz żeby wiedzieć jak głęboko fant zalega.
Funkcja ta, czyni także "namierzanie" łatwiejszym.
Generalnie, im wyższy ton - tym bliżej (środka cewki) znajdek. Tych tonów jest chyba ze sześć, więc podczas namierzania Prizm V przypomina trochę nawaloną kapele.

Jest jeszcze jeden spory plus tego wykrywacza. Opiszę temat.
Często kopię z kolegą który używa Minelab Explorer II, kiedyś łaziliśmy razem po polu, i wykopałem dwa razy więcej monet niż on.
W drodze powrotnej dyskutowaliśmy o ilosci fantów.
Owszem, fart to jedno - ale jest jeszcze coś.

Właściciel Minelaba powiedział, że jego wykrywka kiedy widzi stal i moniaka, to dyskryminuje całe wskazanie - tak jakby się wyłączała, po prostu, stal jest "be" i koniec gadki.
Mój Prizm natomiast, "medytuje" - popiskuje, szarpie sygnał, sugeruje, tak na prawdę sam nie wie co widzi - ale działa cały czas. Decyzja o wbiciu saperki, należy do mnie.
Pole na którym kopaliśmy było dość mocno zaśmiecone stalowym złomkiem wszelkiej maści - stąd Nasz wspólny wniosek odnośnie efektów wyprawy.
"Moniaki często leżały obok małych stalowych śmieci". I już.
Jest to jedynie moje spostrzeżenie, nie wiem jak to się ma do elektroniki wykrywek. O to, trzeba by pytać Proscana.

Natomiast, co do minusów tej wykrywki….
Na pewno brak bieżącej informacji o stanie baterii, Prizm ostrzega jedynie „że za jakąś godzinkę – KONIEC ZABAWY”.
Wadą jest też brak regulacji głośności, przyciszyć mozna go jedynie zaklejając głośnik plastrem. Na szczęście nie trzeba odgłaszać.
Wyje tak że aż echo idzie, w czasie poszukiwania 15m od trasy na Gdańsk - nawet przejeżdżające Tiry nie są w stanie go zagłuszyć.
Na torach nie sprawdzałem, więc nie wiem jak to się ma w stosunku do InterCity . (nie używam słuchawek - dlatego uważam to za wadę).
Za minus (w budowie wykrywacza) uważam też pokrycie wyświetlacza wykrywki (szybka).
Jest wykonane z jakiegoś „wesołego” plastiku, który pod wpływem słońca staje się nieco zbyt miękki.
Uchwyt jest wykonany z kiepskiej pianki. Nie pęka i nie rosypuje się, ale po około 6-ciu miesiącach użytkowania (dość częstego), zaczyna się suwać po stelarzu. Tak mnie to wkurzało, że kupilem piankowe rączki kierownicy rowerowej - założyłem obydwie wraz z oryginalnym uchwytem. Po takim "tuningu", nic nie ma prawa się suwac - od podłokietnika do elektroniki miejsca są zajęte.

Takie mniej-więcej są „zady i walety ” wykrywacza Pt.: White’s PrizmV.
Za pewne nie wszystko napisałem, trudno jest mi jednak tak „z marszu” napisać referat o PV.
Podsumowując całokształt pracy mojego PV, mogę śmiało stwierdzić, że sprzęt jest wart swojej ceny. Lekki, wygodny i skuteczny.

Jeśli ktoś ma jakieś konkretne pytanie odnośnie zachowania się PrizmaV w terenie, proszę pytać.
O ile będę w stanie, to odpowiem.
Nie pytajcie tylko o zasięgi, nigdy nie zwracam uwagi na głębokość z jakiej wyciągam „znajdki”.
Chyba, że się naryje jak kret – wtedy pamiętam.

Pozdrawiam Matejko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yoo2




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:24, 14 Lis 2006    Temat postu:

Ciekawy opis Matejko
powiedz mi proszę czy ta wykrywka się wzbudza? No i w jakich warunkach? Nigdy nie miałem żadnego Prizm'a w ręku więc nie wiem. No i jak jest z awaryjnością tego sprzętu. Interesują mnie oba warianty: elektronika i wykonanie.
Co do zasilania to rozumiem że wchodzą tam dwie baterie 9V?
pozdrawiam
yoo2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matejko




Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawiocha - Yellonky

PostWysłany: Wto 20:42, 14 Lis 2006    Temat postu:

Cześc !!

Jeśli ustawisz czułosć na "max", to potrafi się wzbudzić od np. delikatnego uderzenia.
Kiedy szukam na nieużytku, pomiędzy badylami, to czułość ustawiam na przedostatni poziom - jest OK, i zasięgi są w porządku.
Maksymalnej czułości używam tylko na polach ornych (najlepiej zabronowanych), pod warunkiem że nie ma dużo śmieci.

Łażę z PV dwa lata, na szczęście nie mogę jeszcze wypowiadać się na temat awaryjności.
Po prostu, jeszcze się nie popsuł.
Nie raz był mokry, i to tak że wyświetlacz zaparował od wewnątrz, i działa bez zarzutu.
Jedyny mankament, to "rączka' która zsuwa się po jakimś czasie użytkowania, ale z tym sobie łatwo poradziłem.

Wchodzą dwie baterie 9V, przecież napisałem w pierwszym zdaniu postu.

Pozdrawiam Matejko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum XLT.fora.pl Strona Główna -> Testy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin