XLT.fora.pl

Martin

Witam

Superstrojenie to bardzo fajna rzecz

. Ja osobiście po pierwszej pół godzinie zapoznania się ze sprzętem , przeszedłem na to ustawienie i cały czas z niego korzystam. W większości terenów ustawienie czułości na 9 nie daje już fałszywych sygnałów. Wiadomo , przy superstrojeniu nie używamy Pint Pointa , ale nie przesadzajmy w tej wykrywce tak naprawdę jest on przydatny przy dużym i rozciągłym sygnale do sprawdzenia czy mamy do czynienia z jednym dużym przedmiotem czy kiloma mniejszymi ( jeden ruch pokrętłem i po sprawie)

Pozdrawiam

Van Worden

Witam!

Jedna uwaga odnośnie superstrojenia - przy poszukiwaniach drobniutkiego i cienkiego złota lepiej tej funkcji nie używać.. Sygnał jest przerywany a zasięg mniejszy niż bez SS..

Pozdrawiam

VW

dominss · Dołączył: 25 Mar 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam
A jak ma się super strojenie do cieniutkich sreberek??Zauważyłem, że zasięg się zwiększa, ale ile? W praktyce? Pytam doświadczonych

SiD

Po dłuższym użytkowaniu i porównaniu Vaquero do takich sprzętów jak Xterra 70 czy XLT przyszedł czas na podsumowującą opinie o tym wykrywaczu.

Vaquero w poszukiwaniu monet radzi sobie nie gorzej niż inne wykrywacze przeznaczone do tego zastosowania. Jego parametry można porównywać w zasadzie do każdego wykrywacza z najwyżej nawet półki. Nie jest to natomiast sprzęt dla każdego. Nie posiada dyskryminacji wybiórczej, ani identyfikacji tonowej czy wizualnej. Nie posiada również automatycznego strojenia do gruntu. Decydując się na ten sprzęt trzeba wiedzieć, co się kupuje. Nie każdy polubi surową, pozbawianą fajerwerków formę tego detektora. Trzeba być jeszcze świadomym jego delikatnej konstrukcji i faktu, iż przedzieranie się przez krzaki z tym wykrywaczem jest trudne i ryzykowne.

Gdy już jesteśmy świadomi tych wszytych rzeczy i nie czujemy się zniechęceni, można iść po ten sprzęt jak w dym. Ja jestem tak zadowolony z tego sprzętu, że zakupiłem wraz ze swoją Olą drugi taki sam sprzęt oraz komplet cewek. Wykrywacz ten posiada dość unikalną cechę, mianowicie w trybie dynamicznym z dyskryminacją sygnały od celów nie są samplowane. Co to oznacza w praktyce? Ano, że im większy przedmiot tym sygnał będzie bardziej rozległy, co umożliwi po nabraniu wprawy, określenie wielkości przedmiotu oraz jego położenia. Przypominam, że cały czas mówię o trybie dynamicznym, a nie statycznym! Ta cecha bardzo ułatwia precyzyjne namierzanie. Drugą sprawą jest zasięg, który stawia go wśród czołówki wykrywaczy na rynku oraz powtarzalne jednorodne sygnały, nawet głębokich i słabych celów. Wykrywacz radzi sobie dobrze w wielu różnych sytuacjach, również na plaży czy nawet na mokrym piasku nad samą wodą. Dyskryminacja jest bardzo skuteczna i płynna, obejmująca pełen zakres, co umożliwia odrzucanie od małych kawałków żelaza, poprzez większe, folię Alu i pultaby na mocnym kolorze kończąc.

Z czasem zamieszczę również swoje opinie na temat cewek, 12" x 10" Widesca, 5.75" Round Concentric oraz 8" Round Concentric. Są one niestety trudno dostępne na Polskim rynku, a sprowadzenie ich przez dystrybutora trwa około dwóch miesięcy. Są jednak warte zachodu.

Za jakiś bliżej nieokreślony czas zamieszczę również opinię o MXT, który wśród wysoko-czestotliwościowców charakteryzuje się, doskonałym systemem śledzenia gruntu oraz wyświetlaczem z identyfikacją podobną do tej znanej z XLT i DFX (numer VDI oraz słupki pod spodem). Na razie czekam na wykrywacz do testów w terenie Smile

Van Worden

Wtam!

Sid - Pisałem już nieraz o MXT i troszkę szkoda, że w Polsce jest prawie nieznany

Ta sama solidna konstrukcja co XLT tyle, że zamiast przycisków mamy kilka pokręteł i zamiast tysiecy mozliwych ustawień, kilka z naciskiem na drobne złoto.. Fajny i głęboki sprzęt dla zawodowców, jednak już z założenie nawet w połowie nie tak uniwersalny jak XLT.. Czy w komplecie przyślą Wam różne cewki? Jeśli tak, to ja też chętnie z nim potańczę

Pozdrawiam

VW

proscan

[ usuwam ]

proscan

SiD

Przepraszam, to przejęzyczenie. Miałem na myśli wysoko-czestotliwościowców, już poprawiam Smile

Dziękuję za zwrócenie mi uwagi.

dominss · Dołączył: 25 Mar 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam
Spędziłem już trochę czasu w terenie ze swoim Vaquero i mam pewien dylemat.
Kto może pomóc mojemu Tesoro polubić mnie i vice wersa.
Sprzęt mnie chyba mocno nie lubi

Przy instrukcyjnym strojeniu do gruntu, czułość 10, sygnał wiodący na 75 % pika, tyka, skrzeczy , jęczy. Dyskryminację ustawiam dość nisko około iron.
Fakt. Coś tam czasami człowiek wydłubie z naszego banku ziemskiego, ale... będąc zmuszonym odpalić swój "starszy" zapasowy wykrywacz, znajduje nim 5 razy więcej monet niż Vaq.
Jak to jest? Czy mogę popełniać gdzieś błąd w ustawieniach?
Sezon się zbliża a tu wielkie rozczarowanie!
Dyskryminacja miała być taka rewelacyjna a tu mały zonk.
Proszę o porady szanownych kolegów.
Pozdrawiam

Mrand

To jest raczej kwestia bariery psychologicznej. Mam kolegę (również z Białegostoku), który tak przyrósł do smętka, że nawet Explorer nie spełnił jego oczekiwań. Z drugiej strony specjalnie Ci się nie dziwię. Ja też ciągle nie mogę polubić swego XLT mimo, że znajduję nim dokładnie tyle samo co starym W5900. Pozdrawiam
Mrand

Van Worden

Witam!

Obym się mylił, ale wydaje mi się, że problem może raczej tkwić w złym dostrojeniu do gruntu

To jednak niezwykle istotna funkcja i jesli jest źle ustawiona mogą się właśnie pojawić dziwne dźwięki, reakcja na kamienie etc.. To jednak minus Vaqa, że nie ma przełącznika na stały grunt (jest taki patent w wersji niemieckiej bodajże) bo na większości terenów, coś takiego w zupełnosci by wystarczyło.. Spróbuj też zejść nieco z czułością. To wykrywacz o bardzo dobrym zasięgu i śmiało można chodzic na innych nastawach niż maksymalne. Trzeba pamiętać, że to wysoko-częstotliwościowiec i będzie bardziej czuły i temperamentny niż inne sprzęty

Pozdrawiam

VW

SiD

Nawiasem mówiąc, tylko raz jeden spotkałem kamienie, z którymi Vaquero poradzić sobie nie mógł, ale było to na początku mojej drogi poszukiwacza, pewnie problem leżał po mojej stronie. Za to z czułością nigdy nie zszedłem z czerwonego pola a fałszywych sygnałów brak. Nawet na super-strojeniu mam czułość na początku czerwonego pola.
Oczywiście nie przeczę, że może chodzisz w takich warunkach, w jakich ja jeszcze nie miałem okazji chodzić, natomiast chciałem podzielić się swoimi, jakże odmiennymi doświadczeniami.

Jak Van wspomniał – sprzęt wysokoczęstotliwościowy to sprzęt specyficzny i nie dla każdego. Ja go akurat bardzo polubiłem, choć teraz głównie z Explorerem II śmigam.

Mrand

W razie czego, przypominam, że oficjalny serwis Tesoro jest w Mońkach.
Mrand

dominss · Dołączył: 25 Mar 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam
Dziękuje za otuchę ( patrz Mranda posty:) . Generalnie kloega z Cibolę też miał podobny problem na tym gruncie. Van wspomniał o złym dostrojeniu do gruntu, raczej nie. Jakoś to opanowałem. Vaquero bez podkręcenia, raczej nie ma zasięgów powalających z nóg.. niestety. Czułość?? Na czerwone jak przekręciłem to się sprzęt ostro rozkręcił

nawet boratynki znalazłem. I to na mazurach

Tylko ta czułość na czerwonym to dopiero disco w słuchawkach.
Poczekam na orkę , wtedy się okażę, co ten sprzęt może.
Pozdrawiam

vincent_vega_69

Dominss, myślę, że to jakaś wada sprzętu może być - zachowanie bardzo dziwne. Jeszcze jedno - napisz jakiej bateryjki używasz do zasilania?
Pozdrawiam

dominss · Dołączył: 25 Mar 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam
Vincent, używam baterii tylko alkaicznych i firmowych marek, ale chyba nie tędy droga. Fakt, Vaquero z nową baterią ( tzn świeżą) zachowuje się jak rozbrykany byk, ale w miarę zużycia baterii staje się normalniejszy

Wczoraj, wraz z towarzystwem, "zwiedzaliśmy" świerze rżyska, oj ręka boli

Zachowanie Vaqu w glebie dość piaszczystej, było zdecydowanie lepsze, fakt dyskryminacjia na minimum, ale pojawiło się światełko w tunelu

Mam pytanie, czy Vaqu rozkręcony na SS u Was także ma sygnały przy potrząsaniu ?
Pozdrawiam
Dominss