XLT.fora.pl

Jarasek

Nie będzie tak źle, zobaczycie. Strach ma wielkie oczy. Oby tylko detektoryści do oczu sobie nie skoczyli

Pikador

Chyba najważniejsze jest to, aby oni zrozumieli, że zaostrzając lub zostawiając przepisy dotyczące detektorystów, będą mieli dostęp tylko do 1/10 części znajdowanych artefaktów. Pozwalając na poszukiwania, będą mieć dostęp do 9 z 10 części znalezisk, bo czarnego rynku w Polsce zlikwidować się nie da.
Trwanie w pozycji "pies ogrodnika" działa na szkodę ogółu w materii poznawczej i archiwizacyjnej dziejów na ziemiach Polski, bo nieprawdą jest, że przetrwało w ziemi tyle, to przetrwa dalej.

Indiana Jones

PREM

Przyznam sie ze troche z niecierpliwoscia oczekuje na wyniki konferencji OODA....nawet telefonicznie napastowalem Vana, niestety pomylilem sie i sms owalem za wczesnie....Macie moze jakies informacje ???? Jak przebiegl dzien ,,kuluarowych" rozmow, etc????
pozdr

kuczman

Tez czekam i mysle o tym... wiem tylko wg. mojego rozmowcy ze oprocz VW, nie ma tam nikogo popierajacego interesy detektorystow

Ale rowniez wiem, ze jak pojdzie dobrze- bedzie rewelacja!

I trzymam kciuki!

PREM

kuczman

Ci to beda, oczywiscie- tylko czy maja na celu zmiany na dobro ogolu detektorystow, czy tez zmiany ostro regulujace ogol a faworyzujace wybranych "prawie archeo"?
Zobaczysz...

Jarasek

yoo2

Panowie, spokojnie... Poczekajmy i zobaczmy jak to będzie wyglądało po wygłoszeniu referatów przez osoby ze strony detektorystów (zdeklarowane). Dla czego ma być źle? Może ta konferencja przyniesie pozytywny skutek.

kuba_gd

Witajcie !

ja jutro o 4 rano jadę z Gdańska do Warszawy

Więc zdam małą relacje z ostatniego ale najciekawszego dnia konferencji

Indiana Jones

PREM

Pozostaje tylko trzymac kciuki....uff no to jutro rano pewnie sie okaze co i jak ...
pozdr

PREM

A tu cisza.....widac debata jest burzliwa, a moze doszlo do rekoczynow i dyskutantow wywoza tu i tam??? Albo zaproponowano wizje lokalna

i wszyscy prezentuja archeologom na czym polega machanie lopata, machanie wykrywka, ewentualnie namierzanie miejscowki a archeo patrza i oczom nie wierza ze wystarczy skan starej mapy zeby wyciagac artefakty hehee

j35

Godzinę temu słuchałem w radiowej "Trójce" ,krótkiego reportażu z OODA.
Nie wygląda to dobrze: oceny archeo: od skrajnie złe dla nas (jakiś tam głos,
że są poszukiwacze cacy i be).
Policja (jakaś paniusia) zdecydowanie żle.
Z Naszego środowiska wypowiadał się Kruku i Kwiecińska z "O".
Radykał archeo (mniej więcej):
"MY archeo badamy warsta po warstwie ten tort ,detektoryści wydłubują z tego tortu bakalie niszcząc warstwy tortu.Srzedają te bakalie na rynku lub je kolekcjonują w szufladach".
Do tego komentarz prawny ,że to co znajduje się w ziemi ,a nie można ustalić właściciela należy do...
Po tym reportażu wyobraziłem sobie siebie.Jak ?
Pamiętacie malarza Weryho z filmu "Szatan z siódmej klasy" (M. Czechowicz)?

Ale może tylko reportaż był tendencyjny.

Cześć.

Matejko

Rozmawiałem dziś rano z VW.
Mialem chęć podjechać na konferencje, ale chyba bym się nie wyrobił - Praca, to raz.
Po pracy zazwyczaj jestem "zchetany jak koń po westernie" i nie mam natchnienia na rozjazdy - Praca, to dwa.
Dziś siedziałem trochę dłużej, nie mogłem, choć bym chciał. Tak wyszło - Praca, to trzy.

Wracając do meritum...
VW mówił, że nic dobrego raczej z tego nie będzie...

Nie dziwi mnie to wcale, bo Polakami w końcu wszyscy jesteśmy. Każdy ciągnie "do siebie" - taki kraj, takie prawo, tacy ludzie, i taka mentalność.
Chore to jest, ale prawdziwe... niestety...
Potrzeba jeszcze kilkunastu lat, żeby zmienić prawo. Kiedy sie wysypią ze stołków zatwardziali wrogowie detektorów metali, a na ich miejsce wejdą ludzie myślący - wtedy może będzie szansa na zmiane czegokolwiek w prawie polskim.

Może i lepiej, że mnie tam nie było... Jeszcze coś bym komuś powiedział - i po co ?

Pozdrawiam Matejko